sobota, 10 stycznia 2015

INLAND SEA ?

Qatar -  Kite Surferzy

Qatar - Kornel Patrol

Qatar - Ola i morze

Qatar - może w środku będzie perła?



Wczoraj był piątek, a w Katarze piątek to własciwie dwa dni: Sobota i Niedziela. Weekend zaczyna się i kończy dwa razy szybciej. Mimo to udało nam się zrobić bardzo zacny wypad za miasto, a przy tym zdąrzyliśmy się wyspać i zjeść na śniadanie pyszną jajecznice ( dzieło Kornela - mistrz! )
Od paru dni mamy do dyspozycji auto z napędem na cztery koła - co otworzyło przed nami nowe możliwości i dosłownie drogi. Bez strachu, że zakopiemy się w piasku pojechalismy jakieś 100 km na południe zobaczyć Inland Sea. Jeśli spojżycie na google maps, odrazu zobaczycie skąd ta nazwa. Woda w tym miejscu wygląda jak wyspa zamknięta lądem. Z jedej strony Katar, z drugiej Arabia Saudyjska. Nie kąpalismy się - nie było aż tak ciepło, za to trafilismy na całą grupę Kite-Surferów. Warunki mieli idealne. Odrazu obudziła się w nas chęć, żeby tez spróbować - mam nadzieję, że kiedyś w końcu sie uda. 
Żeby nie być gorszym od surferów, wskoczyliśmy z Kornelem i Rose na pakę, a Marek pognał przez piaski. Było w tym dużo emocji i krzyku. Wiem, trochę z nas dzieciarnia, ale trzeba oddać, że pustynia to wspaniałe miejsce do wykrzyczenia się. Zatrzymaliśmy się przy innym brzegu. Było tam mnóstwo ostryg. Rose uczyli w szkołe, że właśnie w takich znajdują się perły - także wyobraźcie sobie co działo się dalej. Przeczesaliśmy całe nabrzeże, ale jak się domyślacie nic nie znaleźliśmy. Zrobilismy parę ładnych zdjęć i pojechaliśmy dalej szukać monumentalnych rzeźb Richarda Serry, które znajdują się na środku pustyni. Ale o tym później.

2 komentarze:

  1. Sprostowanie: To wszystko co Ola napisała to prawda, prócz miejsca. To nie było inland sea tylko północno - zachodnia część półwyspu :D. Mieliśmy jechać zobaczyć inland sea ale w końcu zdecydowaliśmy inaczej - stąd pomyłka. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz... mogliście mnie wywieźć do Arabi Saudyjskiej i bym nie zauważyła :D

      Usuń