poniedziałek, 20 kwietnia 2015

MIRACULOUS JOURNEY

Doha - "Miraculous Journey"
Doha - "Miraculous Journey"
Doha - "Miraculous Journey"
Znów mieliśmy długą przerwę w pisaniu... Tym razem mamy dobre wytłumaczenie, ale za wcześnie o tym mówić... Jak wszystko się uda będzie super.... Mam nadzieję, że na początku maja będziemy swiętować... nie tylko dlatego że to najpiękniejsza pora roku.

Tymczasem, ciężko uwierzyć, ale niedawno minął trzeci miesiąc od kiedy jestem na projekcie. Dlatego teraz coś o SIDRA. Oczywiscie nie mozemy upubliczniać zdjec z samej budowy. Żeby podzielić tym co się dzieje w środku musimy poczekac na otwarcie...

Za to "Miraculous Journey" można bylo jeszcze niedawno przez chwile podejżeć spoza placu... Dlatego dziś o pracy - którą tu właściwie żyjemy. Sporo emocji może wzbudzić fakt, że: "Miraculus Journey" to pierwsze dzieło sztuki na Bliskim Wschodzie, które przedstawia nagiego człowieka.

Jest to co prawda swieżo narodzony czlowiek, ale za to o wysokosci jakis 11 metrów. Noworodek jest 14 i ostatnią figurą z cyklu, który przedstawia rozwój płodu w łonie matki. Te monumentalne rzeźby z brązu powstały na zlecenie H. E. Sheikha Al Mayassa Bint Hamad Al Thani - czyli królowej Kataru w 2005 roku. 

Tematem nawiązują do samego profilu pracy szpitala, który jest przeznaczony dla noworodków i kobiet w ciąży. Własnie dla nich wyrzeźbił je Damien Hirst - mają dodawać otuchy i przypomniać o cudzie narodzin.  Plotka głosi, że kosztowały ponad 20 milionów dolarów w co jestem w stanie uwierzyć.

W październiku 2013 roku zostały odsłonięte z wielką pompą. Na końcu podaję linki do filmów z wernisażu. Wyglądało to naprawdę bajecznie. Ale pojawił sie problem... Ze względu na widocznosć genitali, dzieło sztuki uznano za obraźliwe i kazano... je zakryć. Do teraz nie podjęto decyzji co się z nimi stanie.

„Miraculous Journey” ponownie owito w białe płachty.  Jednak  przy silnym wietrze, czasem jedna 
czy druga się odsłoni i uchyla rąbka tajemnicy – stąd własnie te zdjęcia.... 

Tu możecie zobaczyć "narodziny" https://www.youtube.com/watch?v=hXgcMA7e2U
doczytać jesli Was zainteresował temat: http://www.damienhirst.com/news/2013/miraculous-
journey

lub zobaczyć rzeźby w całej okazałosci: http://www.qm.org.qa/en/project/miraculous-journey-
damien-hirst


środa, 8 kwietnia 2015

DIPLOMATIC CLUB

Diplomatic Club - widok z motorówki
Diplomatic Club - widok na jeszcze nie zakurzony West Bay
Diplomatic Club - tak pakrują łódeczki
Diplomatic Club
Diplomatic Club - wypatrzcie czarnego ptaka :)
Diplomatic Club - Adzka rozgrzewa się przed pierwszą próbą
Diplomatic Club - Olga daje rade
Diplomatic Club - Olga daje rade i się zaciesza
Diplomatic Club - Olga zaciesza dalej
Diplomatic Club - kolej Adzki
Diplomatic Club - też się cieszę
Diplomatic Club - Marek dalej jest najlepszy
Diplomatic Club - widok przez okulary

Nie mam pojęcia, jak to się stało, że ani razu jeszcze nie wsponiałam tu o WakeBoard-zie. Ten sport zajmuje specjalne miejsce w moim sercu, choć powoli trace nadzieję, że będę prawdziwym kozakiem... może kiedyś na emeryturze... Ale to nie jest aż tak ważne kiedy i tak cieszy. Jak widzicie nie tylko mnie. Myślę, że Adzka i Olga mimo, że nie mogly ruszać się przez kolejne dwa dni mają już Waka w swoich planach na lato. Wszystkim szczerze polecam... W pobliżu Poznania jest chyba z 5 wyciągów...  

W Katarze narazie są tylko dwa miejsca gdzie można pływać, jeśli nie posiada się własnej łodzi i kierowcy oczywiście. Jedno to Diplomatic Club, który możecie zobaczyć dziś, a drugie to Katara. Żeby zrobić rezerwacje na piątek - czyli dzień wolny, trzeba pamiętać o tym miesiąc wcześniej, inaczej nie ma szans nawet na pół godziny. 

Woda w zatoce powoli robi się cieplejsza. Czuć, ze nadciągają upały. 

Marka z nami nie było w zeszłym tygodniu, ale ciężko było go tu nie wrzucić.

wtorek, 7 kwietnia 2015

K O N T R A S T Y

Doha
Ostatnio większośc wolnego czasu spędzamy na pustyni... Tego dnia nie mogliśmy bo dzień wcześniej rozpętała się nagle burza piasokwa. Niestety rozpętala się akurat kiedy rozbiliśmy namiot nad morzem i udało się rozpalić grilla.... Ale to temat na osobną historie. 
Całe miasto okrył zółty pył, który wciskał się wszędzie. (Teraz już rozumiem dlaczego wszystkie elewacje są tu w kolorze piasku.) Pokrył też stare, tradycyjne łodzie zacumowane przy Korniszu. W tle fragment West Bay - nowoczesnej, biznesowej dzielnicy.

sobota, 4 kwietnia 2015

HAPPY EASTER

HAPPY EASTER !!!
Wesołych Świąt, radości, odpoczynku, śmieszności, spokoju, wolno płynącego czasu, nic nierobienia, zero stresów, kolorów, pogody, skocznego zająca i ciepła. Prosto z pustyni, tęsknie wypatrując pisanek.
Nasza pisanka