środa, 11 marca 2015

ZIMA NA BLISKIM WSCHODZIE

Dubaj - Emirat Mall -  zimowe miasteczko
Dubaj - ta górka jeszcze zkręca i jest dosc stroma - takze nie dajcie sie zwiesc pozorom

Dubaj - Ola -  bardzo się cieszyłam że mogę ubrać na chwile czapke i szalik
Udało mi sie ukrasć trochę zimy! Alpy to nie są, ale i tak było super. Jeden dzień w Dubaju - jeden dzień na nartach. Co prawda razem pewnie byłoby smieszniej - następnym razme wezme Kornela ze sobą siłą!). To kolejna zabawna i dosć absurdalan sytuacja, kiedy to w miescie na pustyni w przeogromnym centrum handlowym, zbudowano góre, wyciągi, tory saneczkowe, nasypano sniegu (myslę że jest to w 100% prawdziwy snieg sprowadzany z Europy ;)) i cóż.... bawią się! Trochę to odpowiednik sztucznych plaż z morzem i falami pod dachem. 

Górka jest naprawde spora, na poczatku bałam się wręcz zjezdzać - a grzańca na szczycie, zeby dodac sobie odwagi - brak. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz